
E-kolejki do lekarzy
Coraz więcej rzeczy w naszym życiu dzieje się przez internet- sprawy urzędowe, wysyłanie PIT, praca, maile, znajomości. Jest tego z roku na rok coraz więcej i nie wiadomo czego można się spodziewać w przyszłości. Jednak są plany nad stworzeniem jednaj , bardzo przydatnej rzeczy, mianowicie e-rejestracji do lekarza.
Idea jest bardzo prosta i polega na stworzeniu systemu elektronicznej kolejki do lekarzy specjalistów i nie tylko. Zarejestrować można by się przez stronę, a informację przypominającą dostać na maila czy telefon. Taki system rozwiązałby wiele problemów i z pewnością skróciłby kolejki do najbardziej obleganych specjalistów.
Papierowe dokumenty
Czy prowadzenie papierowych dokumentacji to przeżytek, wielu przedsiębiorców powie, że tak. I w sumie maja rację, ponieważ mało która nowoczesna firma korzysta z papierowych dokumentów. Niestety instytucje rządowe i państwowe dalej tkwią, mimo usilnych prób zmiany, w stosach papierów.
Wcale tak być nie musi, żeby załatwić jakąkolwiek sprawę w urzędzie można by najzwyczajniej w świecie zalogować się na swoje konto w urzędzie i tam dokonywać wszelkich zmian. Na szczęście jest nadzieja, ze niebawem się to zmieni. Szpitale niedługo czeka poważna zmiana w tej właśnie dziedzinie.
Elektroniczna dokumentacja medyczna- zmiana na dobre czy nie
W placówkach zdrowotnych w ciągu ostatnich paru lat można zauważyć znaczne zmiany w użytkowanej technologii. Zaczęło się od komputerów, dyskietek oraz faksów. A niebawem przychodnie i szpitale będą musiały pójść o krok dalej i zacząć korzystać z dokumentów w formie elektronicznej. Miedzy innymi kartoteki pacjentów będą musiały zostać przeniesione do specjalnych aplikacji, przygotowanych specjalnie do użytku przez te placówki.
Ma to swoje wady i zalety, z pewnością będzie to rozwiązanie wygodne dla osób obytych z technologią, jednak starsze osoby pracujące w tych placówkach mogą mieć problem z przestawieniem się na nowy sposób katalogowania i zapisywania informacji. Sumarycznie jednak najbardziej skorzystają na tym pacjenci, a to przecież oni powinni być najważniejsi.